niedziela, 28 kwietnia 2013
Złoty wisior
Do tej pokazywanej kiedyś na starym blogu bransolety, powstał wisior na życzenie pewnej sympatycznej Pani.
czwartek, 25 kwietnia 2013
Intensywnie
Z okazji tego, że wiosna przyszła tak późno mało mnie tu ostatnio- intensywne prace ogrodowe zajmują mi większość czasu. Ale prace trwają na wielu polach, jak się zaraz przekonacie.
Na pierwszy ogień opaska, której projekt już od dawna siedział mi w głowie tylko motywacji brakowało. Ale czy może być większa motywacja od Gwiazdy, która nie cierpi niczego co upina włosy? W dniu kiedy poprosiła o opaskę, wiedziałam, ze to będzie właśnie ta.
Poza tym zachciało mi się pokrowca na telefon, no to gdzieś po drodze też się wydłubał. Powstawał głównie podczas moich ostatnich wirusowych infekcji...
A pomiędzy innymi działaniami, bardzo mozolnie robię Renulkową serwetę. Jeszcze trochę zostało...
Na pierwszy ogień opaska, której projekt już od dawna siedział mi w głowie tylko motywacji brakowało. Ale czy może być większa motywacja od Gwiazdy, która nie cierpi niczego co upina włosy? W dniu kiedy poprosiła o opaskę, wiedziałam, ze to będzie właśnie ta.
Poza tym zachciało mi się pokrowca na telefon, no to gdzieś po drodze też się wydłubał. Powstawał głównie podczas moich ostatnich wirusowych infekcji...
A pomiędzy innymi działaniami, bardzo mozolnie robię Renulkową serwetę. Jeszcze trochę zostało...
Subskrybuj:
Posty (Atom)