poniedziałek, 17 lutego 2014

Kolorowo, frywolitkowo

Chłód jeszcze na dworze ale słońce każe już tęsknić za wiosną. Chyba stąd kolorki nitek, których użyłam do kolczyków.

I jeszcze pierścionki dla moich nastek


Serdecznie Wam dziękuję za przemiłe komentarze pod ostatnim wpisem :)

6 komentarzy:

  1. Rany! Kiedy ty czas znalazlas na te cudnosci? :) Piekne wszystko! Ja ostatnio wlasciwie od maszyny do szycia nie odchodze. Zaszylam sie na dobre,moze niedlugo reaktywuje tygrysie oko? Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Frywolitki powalaja mnie na kolana. Twoje kolory na wiosnę (na zimę) piekne;

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne , wiosenne. Też tęsknie za wiosną. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U Ciebie wychodzą coraz ładniejsze cudeńka. Pozazdrościć. :)

    OdpowiedzUsuń