środa, 7 maja 2014

Dziwne przypadki

Jak to jest, że wstajesz człowieku radosny, słońce świeci, planujesz sobie : wypiję kawkę, umyję włosy, przelecę podłogi i zabieram szarańczaki na spacer.
No i wypijasz tą kawę, idziesz odkręcić wodę, a tu posucha. Nie ma! Już drugi raz zakręcili i gdzieś pewnie na którymś słupie wisiała kartka z lakoniczną informacją. Lataj i szukaj jak chcesz wiedzieć co się na wsi dzieje.
Nic to, przynajmniej na ogród Maluchy zabiorę...
Słońce zaciągnęło się chmurami i pizga wiatr.
Wqrw od rana...

3 komentarze:

  1. Jutro bedzie lepiej. Musi! Od rana to sobie powtarzam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem co to znaczy niespodziewany brak wody, wtedy gryzę :)) piękne rzeczy tworzysz, i ja zostaję u Ciebie :)) pozdrawiam, ania.

    OdpowiedzUsuń