Bardzo mi się spodobały te malutkie stópki i rączki i to jak z kawałka materiału można stworzyć coś ciekawego. Dziś kolejne dwie lale- jedna troszkę mroczniejsza ;)
No wiem, że druga jest specyficzna, dla specyficznych odbiorców ;) Buciki można kupić, sama się jeszcze nie porywałam na zrobienie takich maciupkich ;)
Wow, ależ misterna robota, ale efekt rewelacja. I mimo wszystko ta druga "mroczniejsza" bardziej mnie pociąga :-))) Super robota. Pozdrawiam serdecznie :-)
Obie urocze, każda na swój sposób:) Co do Twojego pytania Joasiu, bawiłam się w szewca. Buty dla Rodzynka są wykonane całkowicie przeze mnie:) Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Takie inne te buciki dlatego pytałam. Też zamierzam się pobawić ale na razie musze to sobie dobrze rozplanować i zaopatrzyć się w odpowiedni materiał ;) Dziękuję za wizytę :*
cudne obie, ale tej drugiej to można sie bać;D
OdpowiedzUsuńa buciki ? sama szyłaś czy są gdzieś do dostania?
pozdrawiam serdecznie
No wiem, że druga jest specyficzna, dla specyficznych odbiorców ;) Buciki można kupić, sama się jeszcze nie porywałam na zrobienie takich maciupkich ;)
UsuńWow, ależ misterna robota, ale efekt rewelacja. I mimo wszystko ta druga "mroczniejsza" bardziej mnie pociąga :-))) Super robota. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowo i również Cię pozdrawiam :*
UsuńNawet ta mroczna świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńPiękne lale :) Pierwsza cukierkowa, a druga zadziorna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObie urocze, każda na swój sposób:) Co do Twojego pytania Joasiu, bawiłam się w szewca. Buty dla Rodzynka są wykonane całkowicie przeze mnie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź. Takie inne te buciki dlatego pytałam. Też zamierzam się pobawić ale na razie musze to sobie dobrze rozplanować i zaopatrzyć się w odpowiedni materiał ;) Dziękuję za wizytę :*
Usuń