Z mojej ulubionej Himalaya, tym razem Everyday, powstał również komplecik dla córki w dwóch kolorach.
Źródło wzorów:
Czapka bez wzoru robiona zwykłym ściągaczem i półsłupkami nawijanymi, więc prościzna ;)
Skusicie się? Też lubicie się tak zawinąć przed jesienną niepogodą?
Ta pierwsza idealnie wkomponowała się w jesienną aurę :)
OdpowiedzUsuńPiękne:)
Śliczne 🥰🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne prace :) Jesienna chusta zachwyciła mnie. Córcia ma dobrze z taka mamą :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne chusty i taki podtekst w tym wszystkim - żegnamy jesień, witamy zimę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKupiliśmy kosze strony www.koszyki.net.pl - rewelacja!
OdpowiedzUsuń