Trzy laleczki, każda z innym charakterem, a jednocześnie bardzo do siebie podobne. Jak to siostry 😉
Bazowałam na wzorze Molly Doll w przekładzie Agaty Jędrol, oraz na filmikach instruktażowych z yt.
Przecudne są te lale, pełne radości, miłości i wszelkiego dobra, nic tylko je podziwiać... Pozdrawiam cieplutko, będę zaglądać tutaj do Ciebie częściej. Zapraszam również do siebie :)
Przecudne są te lale, pełne radości, miłości i wszelkiego dobra, nic tylko je podziwiać... Pozdrawiam cieplutko, będę zaglądać tutaj do Ciebie częściej. Zapraszam również do siebie :)
OdpowiedzUsuńJoasiu lale świetne! a że ostatnio męczę Pucia, to podziwiam wszystkich tworzących te maleństwa:)
OdpowiedzUsuń